Nareszcie przyszła do mnie wiosna. W tej chwili są tylko 2 stopnie ale z prognozy pogody wynika, że w przeciągu kilku dni temperatury bardzo skoczą w górę, co oznacza dużo więcej zdjęć na blogu! Dużo bardziej wolę fotografować wiosnę niż zimę czy jesień. Chyba nie muszę mówić dlaczego prawda? Słońce, kwiaty i dużo stylizacji - oto esencja wiosny w moim obiektywie. A teraz przypomnę wam kilka zdjęć które pojawiły się już na blogu :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz